Punkins
Moderator
Dołączył: 20 Sie 2007 Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole
|
Wysłany: Śro 14:02, 22 Sie 2007 Temat postu: Focke-Wulf FW 190 D-9 |
|
|
Focke-Wulf FW 190 D-9
Dane techniczne według gry:
Prędkość: 2/4
Zwrotność: 3/3
Zasięg: 1/3
Wytrzymałość 3/4
Dane techniczne Fw 190 D-9:
Wymiary:
Rozpiętość 10,5 m
Długość: 10,20 m
Wysokość: 3,35m
Silnik:
Junkers Jumo 213A-1,
12 cylindrowy,
Rzędowy,
1776 KM
Osiągi:
prędkość maks.: 685 km/h na wys 6600 m
pułap: 12 000 m
zasięg - 835 km
Uzbrojenie:
2 karabiny maszynowe MG131, kaliber 13mm,
2 działka MG151, Kaliber 20 mm
Historia
W maju 1942 roku Luftwaffe zgłosiła zapotrzebowanie na nowy samolot myśliwski, który byłby w stanie operować na dużych wysokościach. Spełnieniem oczekiwań był Fw 190 D-9. Głównym powodem poszukiwań nowej maszyny było przystąpienie do wojny USA. Niepokój budziły także niepowodzenia na froncie wschodnim i w północnej Afryce. Ponadto od wiosny 1940 roku -początkowo bez większych sukcesów - dowództwo sił bombowych RAF podejmowało nocne naloty na obiekty w Zagłębiu Ruhry. Niebawem bombowce z Amerykańskiej 8. Jednostki Sił Powietrznych zaczęły dzienne naloty na tereny Francji, Holandii potem także na Niemcy.
W takiej sytuacji Niemcy potrzebowały samolotu przechwytującego, zdolnego do zniszczenia czterosilnikowych bombowców oraz do walki ze samolotami eskortującymi. Tak narodził się Focke-Wulf Fw 190 D9, zwany "Dora 9".
Konstrukcja samolotu opierała się na błyskotliwym pomyśle Kurta Tanka, dyrektora i kierownika projektowego fabryki Focke-Wulf. Jego koncepcja polegała na przystosowaniu silnika Junkers Jumo 213A do myśliwca bombardującego Fw 190A-8/9 "Panzerbock". Przebudowa wymagała wnikliwych prac badawczych, stąd też produkcja Fw 190 D-9 mogła zacząć się dopiero w początku lata 1944 roku. Myśliwiec przypominał wyglądem Fw 190A z bardziej wydłużonym kadłubem. Dwunastocylindrowy silnik rzędowy z przednią chłodnicą pierścieniową był tym samym, którym zamontowano w kilku wersjach bombowców JU 88 i JU 188. Zastosowanie takiego rozwiązania wymagało zainstalowania dodatkowego układu zasilania, który można było włączać w razie potrzeby, zwiększając moc maksymalną do 2240 KM. Samolot mógł transportować bombę SC500 o wadze 500 kg, którą mocowano do zaczepu pod kadłubem. Dzięki temu maszyna służyła do zadań myśliwsko-bombowych. Produkcję Fw190 D-9 zlecono fabrykom Focke-Wulf w Sorau i Chociebużu (Cottbus) oraz fabryce spółki Fieseler w Kassel. Z taśm produkcyjnych zeszły łącznie 674 jednostki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|